poniedziałek, 26 września 2011

Trochę staroci i candy rocznicowe.

Choć nie jesteśmy specjalnie leciwe to bardzo lubimy przedmioty, które trochę lat mają już za sobą. Dlatego jesteśmy stałymi klientkami komisów meblowych , rupieciarni i wszelkiego rodzaju targów ze starociami.
Czasem też mężowie przytargają jakieś starocie, które początkowo nie wyglądają zachęcająco i wszyscy którzy to widzą zastanawiają się po co komu takie śmieci.
Ale my przeważnie mamy już jakąś wizję .
Tak też było kiedy mąż przytargał starą zardzewiałą lampę naftową.
Trochę odrdzewiacza , szlifowania, i metoda przecierek i taki jest oto efekt końcowy, gdyż lampa jest zupełnie działająca.
 Zdjęcie co prawda trochę nieostre bo robione telefonem, ale lampa jeszcze doczeka się swojej sesji zdjęciowej razem z innymi przerobionymi starociami.
Dodatkowo udało się wykonać lampę już nie naftową , ale za to z butelki.
Ponieważ butelka sama w sobie była piękna więc nie psułyśmy jej decoupagem.


 Rozpoczęłyśmy też nowy sezon szkoleniowy. Odbyły się już trzy warsztaty z podstaw decoupagu. Mamy nadzieję, że nasze kursantki są zadowolone i będą do nas wracać.
Zapraszamy wszystkie Panie , które korzystały z organizowanych przez nas warsztatów do zamieszczania na blogu swoich komentarzy i refleksji na temat szkoleń.


No i wreszcie najważniejsza część tego posta.
Ponieważ dokładnie 14 pażdziernika mija rok istnienia naszej pracowni chcemy podziękować wszystkim , którzy nas wspierali, wierzyli w nas i ciągle to robią, byli i są naszą inspiracją. 
Naszym mężom, którzy rozumieją, że pasja nie zawsze przynosi wymierne korzyści.
Pewnej Qrce Domowej, która całkiem gratis sprzedaje nam kasowe pomysły i powstrzymuje nas przed tworzeniem kiczu.
Wszystkim wspaniałym kobietkom, które miałyśmy przyjemność  poznać na warsztatach i tym które są naszymi pracownianymi klientkami.
Uff powiało Oskarami :)))))
Dlatego ogłaszamy Candy rocznicowe.
Zasady standardowe komentarz pod tym postem i podlinkowana informacja o naszym candy na swoim blogu ( osoby bez bloga prosimy o adres mailowy w komentarzu)
A na Candy wybrałyśmy lampę różaną, o której już pisałyśmy
Losowanie 14.10.2011.
Życzymy powodzenia

środa, 21 września 2011

Zdjęciowe szaleństwo

Ostatnio stwierdziłyśmy , że nasze biedne  prace nie miały nawet porządnej sesji zdjęciowej oprócz naszych amatorskich fotek.
Dlatego też poprosiłyśmy naszą zaprzyjażnioną Pracownię Fotograficzną o zrobienie profesjonalnej sesji zdjęciowej naszych "wypocin".
Pani fotograf lekko się przeraziła kiedy weszła do pracowni i zobaczyła ilość potencjalnych modelek do obfotografowania.
Ale sprytna bestyjka uwinęła się w parę godzin.
Teraz już tylko kilka dni pracy :))))) i będą się pysznić na naszej stronie internetowej .
Prezentujemy dwa "obrobione" zdjęcia i prosimy o opinię jak się Wam podobają.



A jak już lawenda to jeszcze kilka naszych lawendowych prac




 A w ogóle to w tym roku pierwszy raz zebrałam lawendę i zbiory jak na pierwszy rok były całkiem udane


Odwiedzajcie nas regularnie bo na dniach ogłosimy candy z okazji rocznicy powstania naszej Pracowni. Tak tak to już rok i nadal się nie dajemy :)))
U nas dzisiaj słoneczny dzień więc łapcie ostatnie promienie słońca bo niedługo ponoć wredna Pani Zima zawita.
Miłego dnia

poniedziałek, 19 września 2011

Różane Inspiracje

Już od dawna jednym z naszych ulubionych wzorów są róże.
Prawdopodobnie świadczy to o romantyczności naszych dusz.
Ale pewnie w prawie każdym czai się odrobina romantyka.
My na pewno wolimy babciowe koronki, stare meble i inne rupiecie, cudne filiżanki i wszelkie przedmioty z duszą od zimnych i bezosobowych  plastików, szkła i metali zwanych nowoczesnym designem. Dlatego wszystko z upodobaniem postarzamy, przerabiamy żeby było retro.
Świetnie się do tego nadają motywy różane. Bo któż nie położyłby się chętnie w pięknej różanej sypialni.
A jak sypialnia to musi być lampka nocna.
Więc wykonałyśmy taką różaną lampkę z butelki po nalewce babuni 

Zresztą lampy cieszą się dużą popularnością. Za każdym razem schodzą jak ciepłe bułeczki z czego wnioskujemy, że jest więcej zwolenników róż.
 
  
Obawiamy się tylko o swoje wątroby jak tak dalej pójdzie. Teraz dostałyśmy butelki po nalewkach babuni od osób które doceniając ich urodę postanowiły je przechować ( a nóż się przydadzą). No ale zapasy się skończyły i trzeba będzie wypijać zawartość zakupionych butelek.
Na szczęście oprócz lampy robimy też inne rzeczy różane

Czyż w komplecie nie prezentują się pięknie.
Pozdrawiamy ciepło w te jesienne dni.

piątek, 9 września 2011

Mamy nowy szyld




Wprowadzamy ostatnio trochę zmian w naszej pracowni.....między innymi zmieniłyśmy szyld a w zasadzie jego tło i mamy nadzieję, że teraz bez żadnego problemu do nas traficie. Nie oparłyśmy się pokusie i zdecoupagowałysmy kamyki i murki:)))

piątek, 2 września 2011

Zapraszamy na nową serie szkoleń

Rozpoczyna się nowy rok szkolny:)...więc naukę czas zacząć. Grafik szkoleń pojawi się w połowie września. Będzie on dotyczył głównie warsztatów na poziomie zaawansowanym np. nowy kurs na tkaninie. Wprowadzamy też długo wyczekiwane filcowanie....A we wrześniu dwa szkolenia etap podstawowy w korzysnej cenie 50 zl(14 miejsc-oferta ważna przy zakupie vouchera na sweetdealu-gp.24) Serdecznie zapraszamy